Trasa: Bulowice - Targanice - Porąbka - Czaniec. Konkurs

Obiekt
Dostępne: Kolarstwo, Turystyka rowerowa
Typ obiektu: Trasa rowerowa

Dane kontaktowe

Miejscowość: Bulowice - Targanice - Porąbka - Czaniec. PARK KRAJOBRAZOWY BESKIDU MAŁEGO
Województwo: małopolskie
Dodał/a: Łukasz Gieruszczak

Informacje

Wrzesień dla wielu amatorów turystyki rowerowej to miesiąc najlepszy. Mniejszy ruch na szlakach i majestatyczne jesienne pejzaże Beskidów zachęcają do kilkugodzinnych weekendowych eskapad. Poniżej proponujemy trasę, która zaspokoi miłośników górskich podjazdów i tych, lubiących przemierzać tereny Kotliny Oświęcimskiej.

Podróż sugerujemy rozpocząć w Bulowicach (gmina Kęty), w okolicach Zamku Larischów. XIX-wieczny pałac, kopia szkockiego Huntly Castle, jest niedostępny dla turystów. Nie marnując czasu, ruszamy więc w drogę. Z ul. Zamkowej wjeżdżamy w Starą Drogę, przy której czeka nas pierwsza ciekawostka – stary cmentarz. Niegdyś stał tutaj kościół parafialny. 300 metrów na północ od tego cmentarza znajdują pozostałości innej nekropolii – w 1806 roku utworzono cmentarz dla ofiar epidemii cholery. Chorobę do wioski przyniosło wojsko, wracające z bitwy pod Austerlitz. 25 lat później w Bulowicach ponownie wybuchła epidemia – i znów zmarłych chowano na tzw. Kwaśniakowej Górce.

Ze Starej Drogi wyjeżdżamy na Drogę Krajową nr 52 i zmierzamy w kierunku Andrychowa. Od nas zależy, czy chcemy kontynuować podróż wzdłuż głównej szosy. Jeśli nie, możemy odbić w Skotnicę – zjeżdżamy w dół i na pierwszym skrzyżowaniu skręcamy w lewo, w ul. Roczyńską. Pogranicze Bulowic i Roczyn proponuje nam wspaniałe widoki na czoło Beskidu Małego. Tu także miał znajdować się grób Maronki, legendarnej przywódczyni zbójników z Inwałdu, która swoją siedzibę miała mieć w podziemnym pałacu Wapienicy. Tragiczne sceny miały rozegrać się w karczmie, gdzieś pomiędzy Andrychowem a Bulowicami. Przebywająca w niej Maronka została otoczona przez lanckorońskie wojsko. Nie chcąc wpaść do niewoli, wypiła truciznę. Jej ciało, jak mówi legenda, pochowano w tych okolicach.

Do centrum Roczyn trafimy, jadąc ulicami: Kwiatową i Zarzeczną. Przy budynku szkoły warto zwrócić uwagę na wybudowaną w 1807 roku dzwonnicę, która służyła do ogłaszania alarmu podczas pożogi i różnych kataklizmów. Górująca nad Roczynami Złota Górka, przywodzi na myśl kolejną legendę – o zbójnikach, którzy straszyli mieszkańców okolic, chodząc na szczudłach. Zrabowane skarby chowali w górskiej pieczarze. Podobno otwiera się ona raz w roku – w Noc Świętojańską.

Z Roczyn kierujemy się w stronę ul. Beskidzkiej – przez długi czas naszej rowerowej podróży będzie towarzyszyć nam panorama Beskidu Małego. Na skrzyżowaniu ulic Beskidzkiej i Głowackiego (w okolicach andrychowskiego cmentarza), musimy podjąć decyzję: skręcając w lewo, możemy jechać do Zagórnika, by zobaczyć wspaniałe łupki wierzowskie na Rzyczance. My proponujemy jednak podróż w stronę Targanic.

Po kilku kilometrach dotrzemy do kolejnego skrzyżowania. I znów trudna decyzja – wyjeżdżamy na Przełęcz Kocierską, czy kierujemy się za znakiem Brzezinka / Porąbka. Wybierając tę drugą opcję dotrzemy wkrótce na Przełęcz Beskid Targanicki, rozdzielającą Wielką Puszczę od gminy Andrychów. Po prawej stronie miniemy zbocza Trzonki, na której co roku w pierwszą niedzielę sierpnia odbywa się odpust ku czci Matki Bożej Śnieżnej, na który przybywają setki pielgrzymów. Przełęcz oferuje także wspaniałe widoki.

Zjazd lasami Wielkiej Puszczy, wzdłuż górskiego potoku do centrum Porąbki to sama przyjemność. Z Porąbki będziemy kierować się w kierunku Kęt, ale jeżeli siły nas nie opuściły, możemy podjechać jeszcze w kierunku zapory (zaprojektowanej przez Gabriela Narutowicza, wybudowanej w okresie międzywojennym) i Jeziora Międzybrodzkiego.

Gotowi na powrót? No to w drogę! Przejeżdżając przez Porąbkę, miniemy najpierw uroczy kościół Narodzenia NMP, a potem Jezioro Czanieckie. Przez kilka kilometrów będziemy poruszać się wzdłuż koryta Soły, rozdzielającej część Wschodnią Beskidu Małego od Zachodniej.

Drogę do Bulowic warto sobie wydłużyć, by zobaczyć dwór obronny w Czańcu. Jego właścicielami byli m. in. rodzina Stokowskich herbu Drzewica, kasztelan oświęcimski Franciszek Szwarcenberg-Czerny czy Habsburgowie żywieccy.

Galeria zdjęć

Obiekt Obiekt
Obiekt  
Długość Trasy:
EnglishFrenchGermanItalianPortugueseRussianSpanish