Finisz Tauron Lang Team Race 2015

Tegoroczny, nowy cykl wyścigów dla kolarzy amatorów Tauron Lang Team Race - sponsorowany właśnie przez Tauron -  zakończył się w niedzielę wyścigiem w Bytowie. Wcześniejsze zawody tego cyklu odbyły się w Sobótce, Rzeszowie, Gdańsku, Krokowej i zakończenie właśnie w Bytowie.

Około pięciuset kolarzy wystartowało w finałowych zawodach Tauron Lang Team Race w Bytowie. Najszybsi na dystansie MAXI okazali się Karol Rudnik (Eurobike Kaczmarek Elektric Team) i Agnieszka Sikora (Legion Serwis Active Jet), a na dystansie MINI Piotr Lis (Sportimed Ostrów - Krotoszyn) oraz Wiktoria Pikulik (KK BCM Novatex Ziemia Darłowska).

W Bytowie każdą uliczkę, każda górkę darzę ogromnym sentymentem. Zawsze wracam tu z wielką radością, to moje rodzinne miasto – mówił przed startem finałowej edycji Tauron Lang Team Race Czesław Lang. Dyrektor wyścigu jak zwykle pojawił się na starcie i jak zwykle wybrał dystans MAXI. Ten w Bytowie był niezwykle wymagający, bo trasa liczyła 126 kilometrów. Na starcie pojawił się również Zbigniew Krzeszowiec, który niedawno rywalizował z Langiem podczas Tour de Pologne Amatorów. Powinno być dobrze, myślę , ze forma pozostała. Bardzo lubię Bytów, z wielką ochotą przyjeżdżam tu startować – mówił wicemistrz Polski z 1972 roku.

126 kilometrów to najdłuższa trasa w Tauron Lang Team Race, cyklu szosowych wyscigów dla amatorów, który w tym roku zadebiutował na kolarskiej mapie Polski. Patrząc na frekwencję widzimy, że to był strzał w dziesiatkę. Polacy kochają kolarstwo, są wielkie sukcesy kolarzy zawodowych , amatorzy wsiadają na rowery czerpiąc z nich wzorce – dodaje Adam Siluta, dyrektor marketingu Lang Team. Jesteśmy zadowoleni z tego, że tegoroczna edycja wyszła tak dobrze i było tylu chętnych. Mam nadzieje, że w przyszłym roku powtórzymy tę współpracę, a zainteresowanie będzie jeszcze większe. Zainwestowaliśmy w kolarstwo i cieszymy się, że możemy uczestniczyć w rozwoju tego sportu – powiedziała Katarzyna Sawczak z Biura Promocji w Departamencie Komunikacji Rynkowej i PR TAURON – sponsora tytularnego zawodów.

Zawodnicy startujący w poszczególnych edycjach Tauron Lang Team Race cenią sobie scenografię przeniesioną z Tour de Pologne, profesjonalne zabezpieczenie trasy i atrakcyjne lokalizacje wyscigów. W tym roku zawody odbyły się w Sobótce, Rzeszowie, Gdańsku, Krokowej i właśnie w Bytowie. Bardzo się cieszę, że Czesław Lang przyjął nasze zaproszenie i zakończenie całego cyklu odbywa się w Bytowie. Mamy sporo ścieżek rowerowych, a teraz planujemy zaprojektowanie "Pętli Kaszubskiej" – około 100 kilometrów szlaku rowerowego po przepięknych terenach, pełnych lasów i jezior – mówi zastępca burmistrza miasta Bytowa Jacek Czapiewski.

O pięknie Szwajcarii Kaszubskiej mogli przekonać się zawodnicy obu dystansów finałowej edycji Tauron Lang Team Race. Ale przekonali się również o tym, że Kaszuby to pofałdowany teren pełen pagórków i wymagajacych podjazdów. Na jednym z nich, przed wioską Parchowo, zaatakował Karol Rudnik , późniejszy zwycięzca dystansu MAXI. Rozerwałem grupę, zostałem z Piotrkiem Osińskim i Bartkiem Banachem. Zgodnie współpracując dojechaliśmy do mety. Zaatakowałem na kilka kilometrów przed metą i udało mi się wygrać. Czuję się szczęśliwy, to łagodzi zmęczenie – mówił Karol Rudnik. Drugie miejsce zajął Osiński, a trzecie Banach. Podobny scenariusz miała rywalizacja na dystansie MINI ( 46 km), na którym również walczyła trójka zawodników, a najlepszy okazał się Piotr Lis. Na sześć kilometrów przed metą próbowałem zaatakować, ale koledzy mnie doszli. Finisz był lekko w dół, wszedłem w zakręt i dałem z siebie wszystko. Dopiero przed metą obejrzałem się za siebiem, żeby sprawdzić, czy moge unieść ręce do góry. Licznik pokazywał 67 km/h – mówił zwycięzca Piotr Lis.

Na trasie dystansu MINI pojawiła się również wyjątkowa zawodniczka – Daria Pikulik, która kilka dni temu zdobyłą złoty medal mistrzostw swiata juniorów w kolarstwie torowym w Astanie. Polka triumfowałą w wyścigu punktowym, a do tego dołożyła jeszcze srebro.

Wspaniałą formę po raz kolejny zaprezentował Czesław Lang, który wygrał w swojej kategorii wiekowej. Trasa mocno dała się we znaki, cały czas było z góry i pod górę, a do tego wiał silny wiatr. Miałem trudny moment, kiedy złapałem gumę, musiałem gonić grupę. Udało się, to było prawdziwe ściganie i ogromna satysfakcja – powiedział Czesław Lang.

 

Żródło: Lang Team

Foto:

Artykuł dodany przez:
Zespół RuszajSie.pl
EnglishFrenchGermanItalianPortugueseRussianSpanish