Wielki finał Maratonów MTB w Kwidzynie

KOZAK I SADOWSKA NAJSZYBSI W FINAŁOWYM MARATONIE W KWIDZYNIE

Słoneczna pogoda, wspaniała atmosfera i kolarskie emocje – tak w skrócie można podsumować finałową edycję Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych w Kwidzynie.  Na dystansie Grand Fondo triumfowali Mariusz Kozak (JBG-2 Professional MTB Team) oraz Anna Sadowska (Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team). W sumie na starcie pojawiło się ponad ośmiuset kolarzy.

To moje pierwsze zwycięstwo w Viennie w tym sezoniecieszył się Mariusz Kozak – miałem dziś trochę szczęścia. Jechaliśmy większą grupą, pod koniec odjechałem, myślałem, że ktoś będzie chciał doskoczyć, ale uzyskałem kilkadziesiąt metrów przewagi i dojechałem do mety – dodał zwycięzca Grand Fondo, liczącego w Kwidzynie 87 kilometrów. Trasa ciekawa, szybka, z kilkoma poważnymi górkami. Co ciekawe, projektowana wspólnie z mieszkańcami, którzy w Kwidzynie pokochali kolarstwo. To fantastyczne miejsce, czujemy, że ludzie czekają tu na nasz maraton, a warunki do ścigania są znakomite – mówi dyrektor Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych Czesław Lang – nasz cykl bardzo dobrze się rozwija. Widzimy ogromne zainteresowanie, mnóstwo młodych kolarzy, a także dzieci, które przyjeżdżają z rodzicami specjalnie na Paradę Rodzinną – dodaje Lang. Kwidzyn tradycyjnie już gościł finałowe maratony MTB. Bardzo podoba mi się ta tradycja – przyznaje burmistrz Kwidzyna Andrzej Krzysztofiak – niezwykle raduje mnie każdy uczestnik wyścigu, bo wiem, że każdy przyjeżdża tu z rodziną, przyjaciółmi, znajomi. Wszyscy doskonale się bawią i jestem pewien, że przyjadą do nas z powrotem najpóźniej za rok – dodaje burmistrz.

W tym sezonie powodów do przyjazdu do Kwidzyna było aż nadto. W piątek odbyły się tu mistrzostwa Polski MTB szkółek kolarskich, w sobotę wielki finał Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych, a także inauguracyjny wyścig o Puchar Ministra Sportu i Turystyki. Wspólnie z ministerstwem chcemy szukać kolarskich talentów. Ten wyścig pokazał, że ich nie brakuje. Mieliśmy dzieci i młodzież z całej Polski, wszyscy bardzo dobrze zorganizowani, z trenerami, opiekunami, w profesjonalnych strojach. Na tym przykładzie widać, że kolarstwo w Polsce się rozwija – mówi Czesław Lang. W wyścigu o Puchar Ministra Sportu i Turystyki w kategorii open zwyciężyli Marek Kapela (Warszawski Klub Kolarski) i Kaja Bonas (UKS Omega Gruta). Oprócz okazałych pucharów, jedną z nagród są badania kolarskie w Instytucie Sportu. To przede wszystkim badania wydolnościowe, które pomogą trenerom w określeniu predyspozycji młodych ludzi – mówi dyrektor Instytutu Sportu Urszula Włodarczyk.

Właśnie na wyścig o Puchar Ministra przyjechał ze swoimi podopiecznymi Bartosz Huzarski. Sam wystartował w maratonie na dystansie Mini i… wygrał. Po tylu latach spędzonych na szosie MTB daje mi teraz więcej radości. To właściwie inna dyscyplina – wysiłek fizyczny jest podobny, ale tu od startu do mety jedzie się na sto procent, nie ma kalkulacji. Spodobało mi  się i w przyszłym roku chcę się ścigać częściej – mówił Huzarski. Wśród pań na dystansie Mini najszybsza była Izabela Dudek z Sosnowca. Na dystansie Medio triumfowali Piotr Rzeszutek (Lew Lębork) i Aleksandra Zabrocka (Baszta Bytów). W Kwidzynie poznaliśmy także finałowe rozstrzygnięcia akcji „odLOTTOwa jazda z OSHEE”, czyli projektu promującego sport i zaangażowanie społeczne. Codziennie 15 tysięcy ludzi wskakiwało na rower, żeby wykręcać kilometry dla swoich organizacji. Łącznie przejechali ponad 11 milionów kilometrów. To niesamowite liczby i rewelacyjny efekt – mówi prezes Fundacji LOTTO Łukasz Stajuda.

W kolarskim miasteczku w Kwidzynie nie brakowało emocji, uśmiechów, a także żalu, że to już koniec. Na szczęście zimowa przerwa nie będzie aż tak długa, a w przyszłym roku wracamy do wielkiego ścigania. Już od jedenastu lat nakręcamy Polskę i zachęcamy do aktywności. Jestem bardzo zadowolony, bo udało się zrealizować wiele celów. Ale najważniejsze, że zachęciliśmy Polaków do aktywności. Widać to było w tym sezonie, kiedy mieliśmy tylko dwie edycje ze słoneczną pogodą – w Gdańsku i Kwidzynie – a ludzie i tak przychodzą, jadą i bawią się. To zasługuje na szacunek i daje powody do satysfakcji – podsumowuje Paweł Ziemba, Prezes Zarządu Vienna Life TU na Życie S.A. 

Żródło: Lang Team

Foto: Szymon Gruchalski

 

NOWA ODSŁONA WIELKIEGO FINAŁU MARATONÓW MTB W KWIDZYNIE

Wielki finał Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych MTB tradycyjnie odbędzie się w Kwidzynie. 30 września poznamy najlepszych zawodników sezonu we wszystkich kategoriach, a także zwycięzców Pucharu Polski. Nowością będzie wyścig o Puchar Ministra Sportu i Turystyki dla dzieci i młodzieży pod hasłem „Szukamy kolarskich talentów”. Dzień wcześniej, także w Kwidzynie, zostaną rozegrane Mistrzostwa Polski MTB szkółek kolarskich.

W tym roku Kwidzyn, malownicza stolica Dolnego Powiśla, aż na dwa dni stanie się stolicą kolarstwa górskiego. Wszystko za sprawą nowych imprez, które będą rozgrywane przy okazji Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych. W piątek 29 września zostaną rozegrane Mistrzostwa Polski MTB szkółek kolarskich, a 30 września, w ramach wielkiego finału odbędzie się wyścig o Puchar Ministra Sportu i Turystyki. „Idea jest taka, aby dzieci i młodzież miały okazję do rywalizacji MTB w wyjątkowych warunkach, w obecności najlepszych zawodowców i w niepowtarzalnej atmosferze. A to właśnie cechy charakterystyczne finału Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych. Poprzez tę inicjatywę chcemy jeszcze bardziej pobudzić młode pokolenie do aktywności fizycznej, pokazać im piękno rowerowej rywalizacji i umożliwić przeżycie wspaniałej przygody” – mówi dyrektor Tour de Pologne Czesław Lang. „Szukamy nowych talentów” to hasło przyświecające wyścigowi, w którym szansę startu będą mieli młodzi zawodnicy z roczników 2002-2007. Nowa inicjatywa ma na celu wyłowienie utalentowanych zawodników MTB, którzy w przyszłości mogą stać się reprezentantami Polski. Wyścig będzie organizowany przez Klub Sportowy „Lider” we współpracy z Lang Team, przy wsparciu Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz pod patronatem Polskiego Związku Kolarskiego.

Kwidzyn może się więc spodziewać prawdziwego najazdu kolarzy i miłośników rowerów. Jedni walczą o puchar, celem innych będzie wspaniała zabawa na Paradzie Rodzinnej, w Kwidzynie także poznamy najważniejsze rozstrzygnięcia Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych. Trasa ostatniego w tym sezonie maratonu jest niezwykle ciekawa i wymagająca. „Zawodnicy będą walczyć głównie na leśnych drogach. Częściowo trasa przebiega przez asfalty, szutry i drogi polne. Jest sporo podjazdów, niezbyt długich, ale miejscami trudnych technicznie. W przypadku opadów przeszkodą może być błoto, trzeba się liczyć także z zasłaniającymi drogę liśćmi” – mówi Lech Piasecki z Lang Teamu. Dystans Mini liczy 42 kilometry, Medio 64, a Grand Fondo aż 87 kilometrów. Trasy dobrze znane i lubiane także przez miejscowych kolarzy. „Doczekaliśmy się w Kwidzynie kilku grup kolarskich oraz wielu kolarzy szosowych i przełajowych, którzy promują nasze miasto na wielu sportowych arenach. Wierzę, że pod tym sukcesem naszego miasta kamień węgielny podłożył Czesław Lang, z którym imprezy rowerowe organizujemy już od blisko dwóch dekad.” – mówi burmistrz Kwidzyna Andrzej Krzysztofiak.

W Kwidzynie rywalizacji o triumf w końcowej klasyfikacji Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych będzie towarzyszyła także walka o Puchar Polski. Jak zawsze w okolicach 10 kilometra usytuowana będzie Premia Shimano.

Żródło informacji: Lang Team

Foto: Szymon Gruchalski

 

WSPANIAŁA WALKA I KOLARSKIE EMOCJE W DĄBROWIE GÓRNICZEJ

Adrian Brzózka (JBG-2 Professional MTB Team) oraz Anna Sadowska (Volkswagen Samochody Użytkowe) triumfowali na dystansie Grand Fondo podczas Vienna Life Lang Team Maratonu Rowerowego w Dąbrowie Górniczej. Z wymagającą, błotnistą trasą walczyło w sumie około siedmiuset zawodników.

Kolarze ścigali się po takie samej trasie, jaką pokonywali przed dwoma laty. „Długie odcinki asfaltowe po starcie i przy dojeździe do mety. A w środku – trudny odcinek w lesie,  z dużą liczbą podjazdów i zjazdów, które po ostatnich opadach deszczu mogły sprawiać trudności” – mówi Lech Piasecki z Lang Teamu. Faktycznie zawodnicy wpadali na metę ubłoceni od stóp do głów, a niektórych trudno było wręcz rozpoznać. „Ja akurat lubię takie błotniste warunki, więc dla mnie trasa była bardzo fajna. Najpierw dojechałem do czołówki, potem oderwaliśmy się w małej grupce, w końcu udanie finiszowałem” – mówił Maciej Ścierski (Tomazi Bike Team), zwycięzca na dystansie Mini. Wśród kobiet najszybciej pokonała go Monika Grzebinoga (Brzeszcze), a obydwoje zwycięzcy triumfowali także na Premii Shimano, która tradycyjnie znajdowała się w okolicach dziesiątego kilometra.

Dystans Medio najszybciej pokonał Maciej Pitach (Real 64Sto), który na metę wpadł z grupką rywali, ale startował z dalszego sektora i w efekcie o prawie minutę wyprzedził drugiego Michała Górniaka (RYBCZYŃSKI-BIKES Remmers TP-Link Team). Wśród kobiet wygrała Zuzanna Krzyształa (Wodzisław Śląski). „Bardzo szybka trasa, przyjemna, świetnie oznaczona. Dla mnie to pierwszy wyścig w Vienna Life Lang Team Maratonie Rowerowym i jestem zachwycona. Mam nadzieję, że będę miała okazję do kolejnych startów” – mówiła szczęśliwa zwyciężczyni, która otrzymała również nagrodę za Premię Shimano oraz nagrodę specjalną.

Tradycyjnie już wielkich emocji dostarczyła rywalizacja na dystansie Grand Fondo. W Dąbrowie Górniczej liczył on 85 kilometrów, a najszybszym zawodnikiem okazał się Adrian Brzózka. „W takich warunkach ta trasa jest bardzo trudna, wymaga doskonałego przygotowania fizycznego i umiejętności technicznych. Końcówka sezonu jest dla mnie ważna. Przed tygodniem na mistrzostwach Polski miałem problemy techniczne, ale dziś pokazałem, że jestem w formie” – mówił zwycięzca. Trzeci dojechał aktualny mistrz Polski Dariusz Batek (MTB CST Team). „Kiedyś po zajęciu drugiego miejsca trener spytał mnie z czego się cieszę, skoro przegrałem wyścig. Więc dziś też czuję niedosyt. Ale z drugiej strony przegrałem z zawodnikami należącymi do ścisłej czołówki, także jakaś satysfakcja jest” – mówił Batek.

Dąbrowa Górnicza już po raz kolejny okazała się bardzo gościnna dla kolarzy i amatorów aktywności fizycznej. „Dąbrowa jest idealnym miejscem dla ludzi aktywnych. Widzimy jak popularny jest rower, ale też bieganie czy rolki. Duże imprezy pobudzają wielkie emocje, a za nami kolejna udana edycja tych zawodów” – mówi Dagmara Molicka, dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji. O tym jaki wpływ mają maratony dla rowerowego rozwoju miasta mówił wiceprezydent Dąbrowy Górniczej Damian Rutkowski: „W przyszłym roku budujemy kolejnych 70 kilometrów ścieżek rowerowych. Maraton to wiodąca impreza, która pociągnęła za sobą kolejne. Jest inspiracją dla osób, które zajmują się wyścigami rowerowymi i warto to kontynuować” – mówił Rutkowski.

W miasteczku wyścigu największym powodzeniem cieszyła się Strefa Vienna Life – w tym sezonie niezwykle bogata w atrakcje. „Chcemy, aby mieszkańcy, kibice i uczestnicy dobrze się bawili. Mamy specjalne długopisy 3d, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Są oczywiście kolarskie trenażery, na których można sprawdzić jak działają podłączone do nich okulary  3d. Można też sprawdzić szybkość i refleks na specjalnej maszynie, na której swoje umiejętności sprawdzają kierowcy Formuły 1” – mówił gospodarz strefy Piotr Bednarski. A ci, którzy przyszli do miasteczka wyścigu mogli również odwiedzić piknik Plus Cztery Łapy. „To pierwszy piknik dla rodzin i miłośników psów chcących aktywnie spędzić czas. Mamy spotkania ze szkoleniowcami, salon psiej urody i konkursy. Dopiero zaczynamy, a już przybyło kilkaset osób” – mówiła organizatorka Anna Jawor-Lechowicz.

Atrakcji w Dąbrowie nie brakowało, a kolejne już za dwa tygodnie. W Kwidzynie odbędzie się wielki finał Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych. 

 

POĘGNANIE LATA W DĄBROWIE GÓRNICZEJ

Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe wkraczają w decydującą fazę. Do końca sezonu zostały już tylko dwie edycje wyścigów. Najbliższe zawody w kolarstwie górskim odbędą się 16 września w Dąbrowie Górniczej.

Po fascynującym Tour de Pologne, rekordowym Tour de Pologne Amatorów, czas ponownie wsiąść na rower górski. Tym razem do pokonania będą przepiękne trasy w Dąbrowie Górniczej, która łączy kolarstwo szosowe z górskim. „Dąbrowa Górnicza kilka lat temu stała się rozpoznawalnym punktem na mapie  ogólnopolskich imprez rowerowych.  Mieliśmy przyjemność gościć prestiżowy Tour de Pologne czy maratony MTB. Te ważne wydarzenia stanowią uzupełnienie i swoiste zwieńczenie innych, nieco mniejszych, imprez rekreacyjnych i sportowych, które cyklicznie odbywają się w mieście” – mówi prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza.

Tradycyjnie już kolarskie centrum, czyli miasteczko wyścigu powstanie w Parku Hallera przy kompleksie „Nemo”. To właśnie stąd zawodnicy wyruszą na trasę Vienna Life Lang Team Maratonu Rowerowego. Dla najbardziej doświadczonych przygotowana została trasa Grand Fondo o długości 85 kilometrów. Uczestnicy dystansu Medio pokonają 64 kilometry, a dystans Mini wynosi w Dąbrowie Górniczej 36 kilometrów. Najkrótszą trasę będą mieli do pokonania uczestnicy Parady Rodzinnej. Jednak to właśnie najmłodsi miłośnicy dwóch kółek, a czasem także czterech kółek, są najbardziej kolorową i żywiołową grupą niemal każdego maratonu. „To jest właśnie istota Vienna Life Lang Team Maratonów Rowerowych. Można tu rywalizować z najlepszymi kolarzami górskimi w kraju na bardzo wymagających trasach, można wybrać sobie nieco krótsze i sprawdzić swoje możliwości, a można również przyjść z dziećmi, przejechać Paradę Rodzinną w fantastycznej atmosferze i po prostu doskonale się bawić” – mówi dyrektor generalny Lang Team Czesław Lang. „Mam przed oczami widok startujących – jaką mają z tego frajdę, jaki mają zapał do sportowej walki. To po prostu bardzo cieszy. Jestem przekonany, że teraz będzie podobnie i tegoroczna edycja Vienna Life Lang Team Maraton znów przyciągnie do Dąbrowy Górniczej wielu miłośników dwóch kółek w wydaniu MTB” – dodaje Zbigniew Podraza.

Na uczestników czekają trasy malownicze, wymagające, a przede wszystkim zaskakująco zielone. Bo Dąbrowa Górnicza to największe dębowe miasto w Europie. A  przy tym miasto ludzi aktywnych, którzy wokół jezior Pogoria mogą realizować swoje kolarskie pasje. Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe będą idealną okazją by przedłużyć wakacje na dwóch kółkach i pożegnać lato w rowerowym stylu. Wszyscy chętni mogą się zapisywać w internecie na www.viennalifemaraton.pl , a także w Biurze Zawodów w piątek w godzinach 16-19 i w sobotę w dniu wyścigu w godzinach 8-10.30. 

Źródło: Lang Team

Foto: Szymon Gruchalski

Artykuł dodany przez:
Zespół RuszajSie.pl
EnglishFrenchGermanItalianPortugueseRussianSpanish