Amatorska wersja rowerowych zmagań, zainicjowana kilka lat temu w Bukowinie Tatrzańskiej, cieszy się z roku na rok coraz większą popularnością, angażując na trasie wyścigu tysiące kolarzy amatorów i kibiców. Uczestnicy amatorskiej wersji wyścigu będą mogli poczuć się jak zawodowi kolarze, gdyż w tej samej scenerii co amatorzy, kilka godzin później jechać będzie peleton 76.Tour de Pologne UCI World Tour.

Czesław Lang, a właściwie jego żona Elżbieta, odpowiadają za powstanie Tour de Pologne Amatorów. Pani Elżbieta zasugerowała, że brakuje wyścigu dla zwykłych użytkowników rowerów. I tak się zaczęło. W 2010 roku odbył się w Bukowinie Tatrzańskiej pierwszy taki wyścig pod hasłem “Walcz do końca i dopóki walczysz jesteś zwyciężca” ( hasło fundacji “A kogo” Ewy Błaszczyk). Do pokonania 43 kilometrów trudnej trasy zgłosiło się wówczas 700 uczestników. W tym miejscu warto się zatrzymać i pomyśleć, że trasa również dzisiaj jest rzeczywiście trudna. Nie wystarczy mieć rower I kask. Bez solidnego przygotowania lepiej oglądać wyścig niż w nim brać udział. Podhalańskie - wąskie czasem – dróżki prowadzą w górę albo gwałtownie w dół. Nie można zapominać, że trasą amatorów – tylko dłuższą – pojedzie w czasie ostatniego etapu tegoroczny 76. Tour de Pologne UCI Word Tour.

   Tour de Pologne Amatorów to walka z samym sobą i rywalami na kultowych podjazdach, np. na słynnej „Ścianie BUKOVINA” w Gliczarowie, czy na ściance “Harnaś”. Można się zastanawiać skad takie zainteresowanie impreza, bo telewizja i media główne nie rozpieszczają uczestników – amatorów. Nagrody są ciekawe, jednak zainteresowanie wzięło sią skądinąd. Według wywiadu jaki Czesław Lang, twórcy Tour de Pologne, udzielił dla Newsweeka : “ Zmienia się mentalność , staramy się być bardziej przyjaźni dla siebie. Myślimy o własnych pasjach. Na przykład zrobiliśmy ostatnio badania, z którychpodhalańską miejscowość dziewiątego sierpnia 2019 roku. Wrażenia niezapomniane. wynikło, że 10 milionów Polaków regularnie jeździ na rowerze. To oznacza, że coraz więcej z nas ma pasje. I chce na to wydawać pieniądze (…) Wchodzisz do dużej korporacji to widzisz dyplom maratonu albo biegu Iron Man. Dzisiaj to właśnie jest szpan, a nie bryka przed biurem i sekretarka w mini(…). Zagraniczni dziennikarze są coraz bardziej zachwyceni Polską i coraz częściej Polakami”. Zaś w takich miejscach jak Bukowina Tatrzańska w dniach tego wyścigu widzimy że to jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Warto odwiedzić osobiście tą

Tekst: Sonia Baran